Uratował kogoś przed śmiercią lub kalectwem
Do raczej dynamicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (18/19 czerwca 2021) na ulicy Grabowej w Ornontowicach gdzie świadek bandyckiego zachowania nie pozostał obojętny i prawdopodobnie uratował komuś życie.
* * *
Sklep obuwniczo-odzieżowy ALICE Ornontowice ul. Zwycięstwa 2a (pawilon Anatol I piętro do końca korytarza).
W stałej ofercie między innymi: duży wybór modnego i wygodnego obuwia damskiego, męskiego i dziecięcego, torebek damskich i męskich, portfele damskie i męskie, paski do spodni, szelki do spodni, odzież , bieliznę damską i męską, biżuterię, obrusy, ręczniki, pościele, poduszki, kołdry, koce, karnisze, rolety, materiały do szycia firan i zasłon. Usługi krawieckie.
* * *
Jak udało się ustalić Pan Kamil w nocy postanowił wyprowadzić psa na spacer i to podczas tego spaceru zauważył mocno niepokojące zachowanie mężczyzny.
Mężczyzna ten w towarzystwie nieznanej Pani usiłował opuścić Parking przy ul. Grabowej w Ornontowicach, jednak poziom skomplikowania tej “operacji” najwyraźniej go przerósł.
Kiedy Pan Kamil zainteresował tym dlaczego kierowca ma tak duże problemy z wyjechaniem z parkingu natychmiast zorientował się iż kierujący najprawdopodobniej jest kompletnie pijany.
Szybko unieszkodliwił pijanego kierowcę i zabezpieczył samochód tak by nikomu nie stała się krzywda, poprosił też przechodzącą kobietę o wezwanie Policji, która według relacji zjawiła się bardzo szybko.
Z naszych ustaleń wynika ze kierujący 55 latek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, prawdopodobnie wydany właśnie za jazdę pod wpływem, a tym razem dodatkowo miał ponad 2 promile w organizmie.
Dla nas Pan Kamil jest bohaterem, bo w naszej ocenie kwalifikowanie takich czynów jako przestępstwo z Prawa o Ruchu Drogowych to po prostu gruba pomyłka. Jesteśmy ludźmi i każdemu raz w życiu może się zdarzyć zrobić coś tak głupiego jak siadanie po pijaku za kierownicą, ale ten kierujący był “weteranem”.
Jak widać odbieranie uprawnień nie na każdego działa.
Nazywajmy rzeczy po imieniu, pijany nie jest świadom tego co robi, ale zanim zaczął chlać doskonale wiedział, że będzie potem siadał za kierownice.
Nie reagujesz – AKCEPTUJESZ
Niejednokrotnie wrzucamy informacje na temat akcji informacyjnej Policji odnośnie zwalczania przestępców przez obywateli.
I nie jest to donosicielstwo. Jak dwóch kumpli w ustronnym miejscu da sobie po twarzy po kilka razy by wyjaśnić kwestie sporne i nic nikomu się nie dzieje, a dawanie sobie po twarzy odbyło się za “zgodą” obu strony – to tonie jest powód do wzywania Policji.
Ale jak ktoś realnie zagraża życiu, zdrowiu lub dobrom materialnym innego człowieka, to moralnym obowiązkiem każdego normalnego człowieka jest się przeciwstawić, chociażby wzywając Policję.
Czy waszym zdaniem:
-
Auto jako narzędzie służące do popełnienia przestępstwa powinno ulegać przepadki?
-
Czy kierujący pod wpływem alkoholu po raz kolejny powinien stawać przed sądem za usiłowanie zabójstwa?
Obecnie czekamy na komunikat Policji w tej sprawie.
